Policjanci ze zgorzeleckiej grupy „SPEED” po pościgu zatrzymali kierującego, który w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o 104 km/h.
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 47-letniemu mieszkańcowi powiatu lubańskiego, który w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h, jechał 154 km/h. Kierujący pomimo wydawanych mu sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania pojazdu, kontynuował jazdę. Mężczyzna został zatrzymany. Teraz za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.
Policjanci z grupy „SPEED” Wydziału Ruchu Drogowego zgorzeleckiej komendy podczas pracy z ręcznym miernikiem prędkości zauważyli pojazd marki Mercedes, który porusza się z nadmierną prędkością. Jak wskazywał pomiar, kierujący w obszarze zabudowanym przekroczył dopuszczalną prędkość o 104 km/h, w miejscu gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h. Niestety kierujący pomimo wydawanych mu sygnałów do zatrzymania ominął funkcjonariusza i rozpoczął ucieczkę. Pomimo wydawanych mu sygnałów świetlnych i dźwiękowych kontynuował jazdę. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Teraz kierujący za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem.
W wyniku przekroczenia prędkości przez kierującego, policjanci zatrzymali mu prawo jazdy oraz ukarali mandatem karnym w wysokości 5000 zł z uwagi na nagminne przekraczanie prędkości na przestrzeni 2 lat.
Przypominamy, że zmienione przepisy zezwalają na zastosowanie recydywy. Sytuacja ta będzie dotyczyć złamania przepisów z tej samej grupy w ciągu 2 lat od ostatniego wykroczenia. Jeżeli tak się stanie, mandat karny będzie dwukrotnie wyższy niż dotychczas.
Natomiast, że za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
sierżant Joanna Podhalska
Komenda Powiatowa Policji w Zgorzelcu.