Doprowadził do poważnego wypadku i nie udzielił pomocy – został tymczasowo aresztowany
3 najbliższe miesiące spędzi w areszcie 37-latek, który jadąc pojazdem marki Volkswagen doprowadził do sytuacji, gdzie 17-letnia rowerzystka doznała poważnych obrażeń. Mężczyzna kierując samochodem umożliwił nieletniemu pasażerowi złapanie dziewczyny za rękę, doprowadzając do jej upadku. Wobec 37-latka sąd na wniosek prokuratora zastosował najsurowszy środek zapobiegawczy, a o losie nieletniego zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
Do tragicznego w skutkach wypadku drogowego doszło 30 sierpnia na drodze relacji Węgliniec – Zielonka. Jak wynikało z ustaleń policjantów z Komisariatu Policji w Pieńsku oraz zgorzeleckiej komendy, 37-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego kierując pojazdem marki Volkswagen celowo naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w ten sposób, że podczas wyprzedzania rowerzystki zwolnił umożliwiając pasażerowi złapanie dziewczyny za rękę i ciągnięcie jej, po czym zaczął przyspieszać doprowadzając do jej przewrócenia. Niestety 17-latka uderzyła głową o jezdnię doznając poważnych obrażeń. Kierujący nie udzielając jej pomocy odjechał z miejsca zdarzenia.
W tej sprawie przeprowadzone przez policjantów czynności skutkowały zebraniem materiału dowodowego pozwalającego na przedstawienia 37-latkowi zarzutów. Za popełnione czyny może mu grozić do 12 lat pozbawienia wolności.
Na wniosek prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Zgorzelcu sąd zastosował wobec 37-letniego kierującego izolacyjny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.
Pasażer volkswagena, który złapał za rękę rowerzystkę ma 16 lat. Dlatego o jego losie zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
kom. Agnieszka Goguł
Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Zgorzelcu