Bieżące informacje

Zlekceważył sygnały do zatrzymania i uciekał przed policjantami. Jak się okazało miał zakazy prowadzenia pojazdów i był pod wpływem alkoholu i narkotyków

Data publikacji 13.10.2025

Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 42-letniemu kierującemu pojazdem marki Opel, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać. Mężczyzna w pewnym momencie stracił panowie nad pojazdem, zjechał na pobliskie użytki rolne, a następnie staranował ogrodzenie i spadł ze skarpy, zatrzymując się na elementach ogrodzenia. Jak się okazało kierujący miał sądowe zakazy prowadzenia pojazdów i był pod wpływem alkoholu i narkotyków. W wyniku zdarzenia trafił do szpitala. Apelujemy do kierujących o rozsądek i odpowiedzialność. Każda taka brawura może zakończyć się tragedią, zarówno dla kierującego, jak i przypadkowych osób znajdujących się na drodze.

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zgorzeleckiej komendy podczas nocnej służby na terenie miasta próbowali zatrzymać do kontroli drogowej kierującego pojazdem marki Opel. Ten jednak zlekceważył nadawane mu sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania, przyśpieszył i zaczął uciekać. W pewnym momencie na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobliskie użytki rolne, a następnie staranował ogrodzenie i spadł ze skarpy, zatrzymując się na elementach ogrodzenia.

W wyniku zdarzenia kierujący trafił do szpitala. Po sprawdzeniu w dostępnych bazach danych okazało się, że 42-letni kierujący posiada dwa czynne zakazy prowadzenia pojazdów i jest pod wpływem alkoholu i narkotyków.

Teraz za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Przypominamy, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem, podobnie jak prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem narkotyków.

Apelujemy do kierujących o rozsądek i odpowiedzialność. Każda taka brawura może zakończyć się tragedią, zarówno dla kierującego, jak i przypadkowych osób znajdujących się na drodze.

nadkom. Agnieszka Goguł
Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Zgorzelcu

Powrót na górę strony